Misión: Imprintable. W poszukiwaniu zaginionego ksera

plotter, large format printer, printer, canvas, pressure, large format printing, print, large format, epson, technology, printing technology, plotter, printer, printer, printer, printer, printer

Dziś miał być zwykły dzień. Słońce świeci, ptaszki ćwierkają, a ja, uzbrojona w dobre chęci i pilną potrzebę wydrukowania pięciu kartek, ruszam do mojego ulubionego ksero. Miejsce sprawdzone, sprawne, klimatyzowane. Ale jak to w życiu bywa – niespodzianka. Moje ukochane ksero postanowiło wziąć sobie dzień wolny. Bez uprzedzenia. Zero lojalności.

Ale nie ma co panikować – żyjemy w XXI wieku, są mapy, są aplikacje, jest Google! Szybki rzut oka: o, inne ksero, kilka ulic dalej, czynne. Jedziemy.

Na miejscu… cóż. Nie wiem kto to dodał do map, ale na pewno nie właściciel. Bo zamiast punktu usługowego – opuszczona restauracja. Klimatyczna. Z kłódką na bramie, kurzem na szybach i aurą opuszczenia tak gęstą, że można by ją kroić nożem.

Ksero-widmo, czyli szybciej zamknięte niż otwarte

Ale ja się nie poddaję. Jadę dalej. Jest jeszcze jedno ksero – niby czynne do 14:00, a na zegarku 13:40. Idealnie. Krata podniesiona, szyld błyszczy w słońcu. Tylko że… drzwi zamknięte. Dzwonek jest. Dzwonię. Pierwszy raz. Cisza. Drugi raz. Nic. Trzeci raz… zaczynam się czuć jak domokrążca. Zrezygnowana idę dalej, już trochę zła, trochę rozbawiona, trochę głodna.

Nadzieja umiera ostatnia. Razem z baterią i cierpliwością

I wtedy – eureka! Copistería tuż obok poczty. Dosłownie drzwi w drzwi! Czyżby los się do mnie wreszcie uśmiechnął? Wchodzę z radością, wysyłam plik, podchodzę do kasy i… „No se puede pagar con tarjeta”. A ja? Portfel? A po co mi portfel, przecież mam telefon…

14:00 - godzina śmierci marzeń

No i tak, gdy zegar wybił 14:00, wszystko zgodnie z lokalną tradycją zamarło. Siesta. Miasto umiera na trzy godziny. A ja, dumna właścicielka niedrukowalnych dokumentów i cyfrowego portfela bez gotówki, mogłam jedynie krążyć po mieście jak pielgrzym bez celu, czekając na wybicie 17:00.

W Hiszpanii nie jesteś właścicielem czasu. Czas należy do siesty. I jeśli chcesz coś wydrukować – weź portfel, śledź otwarte drzwi, a najlepiej… zrób to dzień wcześniej. Albo wcale.

Zobacz także: Co to znaczy być fachowcem w Hiszpanii? Poznaj lokalne tajemnice

Rozkład jazdy? A co to takiego?
To tylko paczka, co może pójść nie tak?
| Udostępnij ten post

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nie przegap innych artykułów

bureaucracy, file folder, paperwork, office, work, bureaucracy, paperwork, paperwork, paperwork, paperwork, paperwork

Nowe deklaracje, stare rozczarowania – hiszpańska biurokracja

W Hiszpanii wiosna pachnie kwitnącymi pomarańczami, niesie obietnicę dłuższych dni… i lekkie napięcie w powietrzu, bo to właśnie wtedy rusza Operación Renta, czyli czas składania deklaracji podatkowej w Hiszpanii. W teorii wszystko jest proste – nowy rok, nowy formularz, nowe nadzieje. Tylko że… ja wciąż czekam na zwrot podatku za 2023.

Czytaj dalej
Detailed shot of Euro banknotes and coins showcasing currency denominations.

„Solo efectivo”, czyli dlaczego w Hiszpanii Twoja karta płatnicza może się poczuć bezużyteczna

W erze Apple Pay, BLIK-a, zegarków, które same płacą za kawę, i ludzi, którzy nie widzieli gotówki od czasów szkolnych sklepików, Hiszpania potrafi zafundować solidny reality check. Bo choć z zewnątrz wygląda jak technologicznie rozwinięty kraj Europy Zachodniej, to wystarczy zejść z turystycznego szlaku i… nagle wracasz do czasów, gdy portfel pełen drobnych był Twoim największym skarbem.

Czytaj dalej
food, salad, nature, lettuce, healthy, vegetables, green, leaves, lettuce leaves, organic, fresh, produce

Marzenia o tartej marchewce. Obiad bez duszy

Wyobraź sobie typowy polski obiad: ziemniaki, kotlet, a obok pełna miska surówki – czy to z kapusty, czy z marchewki z jabłkiem, a może z ogórków kiszonych. Teraz pomyśl, że przenosisz się do słonecznej Hiszpanii i… surówka znika z talerza jak sen na jawie. Bo tutaj warzywa nie są częścią obiadu. One są wspomnieniem. 

Czytaj dalej