Jeśli myślisz, że kawa to tylko kawa, Hiszpania szybko Ci udowodni, że się mylisz. Poniżej kilka rodzajów kaw, które znajdziesz w hiszpańskich kawiarniach, bo kto by pomyślał, że napój, który pijemy codziennie, może mieć aż tyle twarzy. Gotowy? No to zaczynajmy!
Espresso – małe, ale o wielkiej mocy
Nie ma nic bardziej klasycznego w Hiszpanii niż espresso. To taka kawa, która za jednym łykiem przechodzi do rzeczy. Hiszpanie nie mają czasu na zbędne detale, dlatego kawa jest przygotowywana błyskawicznie i serwowana w małej filiżance. Po prostu wypij, poczuj energię i ruszaj w świat.
Cortado – espresso w przebraniu
Jeśli espresso to dla Ciebie zbyt mocna kawa, cortado będzie tym, czego szukasz. To połączenie espresso z odrobiną mleka, które łagodzi intensywność, ale nie pozbawia smaku. Cortado to kawa, która wie, jak być silna, ale nie chce Cię za mocno przytłoczyć. Idealna dla tych, którzy wciąż potrzebują energii, ale nie chcą poczuć się jakby przeszli przez burzę kofeiny.
Café con leche – kawa na leniwe poranki
Hiszpańska odpowiedź na angielski English breakfast tea. Dużo mleka, odrobina kawy – kawa, która sprawia, że zaczynasz dzień powoli i bez pośpiechu. Tylko pamiętaj, picie jej po południu będzie traktowane jak… poważny błąd w lokalnym kodeksie kawowym. Hiszpanie piją ją tylko do godziny 12:00, potem wszyscy patrzą na Ciebie jak na zdrajcę tradycji.
Latte macchiato – dla estetów (i selfie z filiżanką)
Jeśli zależy Ci na tym, by kawa wyglądała tak, jakbyś właśnie zamówił napój w kawiarni, która sprzedaje więcej pianki niż kawy, to latte macchiato jest tym, czego szukasz. Słodka, gładka i bardzo elegancka, idealna do selfie z kawą. Zresztą, jeśli wolisz piankę niż kawę, to ta kawa jest właśnie dla Ciebie.
Cappucino – dla Włochów, którzy się pogubili w Hiszpanii
Jeśli chcesz zaszaleć i poczuć się jak Włoch, ale na hiszpańskiej ziemi, możesz zamówić cappuccino. Warto jednak pamiętać, że w Hiszpanii będzie ono traktowane jak kawa „nie na miejscu”. Hiszpanie piją cappuccino tylko rano, a potem zostawiają je na rzecz bardziej tradycyjnych napojów. Jeśli chcesz pić cappuccino popołudniami, zapomnij o autentycznym, hiszpańskim stylu życia.
Café con hielo – czyli jak Hiszpanie chłodzą naszą miłość do espresso
Jeśli upał na plaży sprawia, że czujesz się jak kawałek stopionego masła, to czas na café con hielo. Wyobrażasz sobie orzeźwiającą kawę z kostkami lodu i marzysz o czymś, co ugasi Twoje pragnienie. Zamawiasz z entuzjazmem: „Café con hielo, por favor!” – bo przecież kawa na zimno to idealne rozwiązanie na gorący dzień. No i tu niespodzianka: dostajesz espresso, a obok szklankę pełną lodu. Teraz musisz przeprowadzić mały eksperyment – wlewasz kawę do lodu i… czekasz. Ale uwaga, nie spodziewaj się espresso o intensywnym smaku. Zamiast tego, wkrótce odkryjesz, że kawa jest rozwodniona jak kawałek mokrego papieru.
Bombón – dla tych, którzy lubią słodkości
Zamów bombón, a poczujesz, jak kawa staje się bardziej deserem. Espresso z mlekiem skondensowanym, pełne słodyczy i mocy. To napój, który jest tak słodki, że mógłby rywalizować z najlepszym ciastkiem. Chcesz kawę, która zaspokoi wszystkie Twoje potrzeby w jednym łyku? Bombón to strzał w dziesiątkę.
Barraquito – bomba energetyczna z Wysp Kanaryjskich
Prawdziwa hiszpańska uczta dla podniebienia, łącząca espresso, skondensowane mleko, likier 43 (tak, tak, alkohol w kawie!), a wszystko to w towarzystwie skórki cytryny. To napój, który robi wrażenie zarówno na podniebieniu, jak i na oczach – bo każda warstwa w szklance to jak mały kawałek sztuki.
Descafeinado – kawa, która nie zamierza Cię pobudzić
Dla tych, którzy nie chcą się rozkręcać na pełnym gazie, jest descafeinado – kawa bez kofeiny, ale o smaku, który przypomina wszystko, czego oczekujesz od kawy… bez efektów ubocznych. To kawa, którą wypijesz spokojnie wieczorem, nie martwiąc się, że będziesz przez kolejne 8 godzin biegać po suficie.
2 thoughts on “Hiszpańskie kawowe love, czyli co piją lokalsi”
Hit, że w kraju, gdzie jest tak ciepło, nie potrafią zaserwować normalnej kawy z lodem
no serio… chciałoby się latem wypić jakieś porządne frappe a tu jedyne, na co możesz liczyć, to (letnia!) kawa smakująca jak karton xd